Sałatka buraczana

Jedna z moich ulubionych sałatek - prosta do zrobienia, smaczna i zawierająca bogatego w witaminy buraka. Warto wypróbować, powinno zasmakować :)

Zupa porowa

Skład wskazuje raczej na "zupę kaszową" i zdecydowanie jest to danie, które zasmakuje przede wszystkim wielbicielom kaszy jęczmiennej. Poza tym jest bardzo sycące. 

Duszone ziemniaczki

Jest to taka prosta kulinarna oda do ziemniaków - w tym bowiem wydaniu, są bardzo delikatne i rozpływają się w ustach, a sam przepis jest banalny.

Potrawka z kurczaka

Smaczne, lekkie i niezwykle proste do zrobienia danie z piersi kurczaka - w sam raz na zabiegany dzień.

Pasztet karmiącej

Pierwszy raz zrobiła go dla mnie Teściowa wykorzystując listę produktów, które mogłam jeść świeżo po porodzie. Zakochałam się w nim- jest zdrowy, bez żadnej chemii, mega smaczny i świetnie pasuje do bułki fitness na śniadanie :)

Duszony seler

Seler jest warzywem "z polskiej wsi", jak ziemniak czy marchewka, jednak posiada silne alergeny, które czasem mogą negatywnie wpłynąć na naszego malucha. Należy więc najpierw sprawdzić jak dziecko zareaguje, gdy mama zje trochę selera, a jeśli wszystko będzie dobrze, polecam na kolację te lekkie i szybkie danie selerowe.

Sałatka z makaronem

Podczas karmienia piersią powinno się jeść jajka dwa razy w tygodniu (max. jedno dziennie), jeśli dziecko dobrze na nie reaguje. Jajka fajnie smakują na kanapce, ciekawie też komponują się w sałatkach. Tę akurat dobrze jeść od razu po przygotowaniu.

Ryba po grecku

Młode mamy powinny przynajmniej raz w tygodniu jeść rybę, a jednocześnie na nią uważać- czasem uczula. Gdy znudzą nam się wszystkie ciepłe wersje potraw rybnych, warto spróbować tradycyjnej a zarazem dietetycznej ryby po grecku.

Marchewka z suszonymi śliwkami

Nie jestem wielką wielbicielką suszonych owoców, ale uwierzcie- w tym daniu suszone śliwki rewelacyjnie komponują się z marchewką. Gdy zrobiłam pierwszy raz te danie, zjadłam je w mgnieniu oka - jest przepyszne. Zdecydowanie musicie spróbować! 

Pory w sosie marchewkowym

Gotowane pory z odpowiednimi dodatkami są bardzo smaczne. Niestety, jest to warzywo, na które mama karmiąca musi uważać - dlatego najpierw sprawdźcie jak wasza dzidzia zareaguje na pora, dopiero potem korzystajcie do woli :)

Frytki

Przed ciążą obłędnie lubiłam frytki z McDonalda. Jeszcze w ciąży pozwalałam sobie co jakiś czas na nie... Ale teraz? Taki ogrom tłuszczu jest nie dość, że niezdrowy dla dziecka, które karmimy, ale i bardzo kaloryczny. Jest jednak magiczny patent na to by można było zjeść frytki nawet produkując mleko dla bobasa. 

Lista przekąskowa

Czwartym posiłkiem dnia powinien być podwieczorek, tak zwana przekąska, o kaloryczności 200. Po obiedzie zazwyczaj ma się ochotę na coś słodkiego... lub jakiś mały grzeszek. Podpowiadam więc, jak fajnie możecie grzeszyć ;)

Kurczak na zielono

Nie przepadam za szpinakiem, ale w tym wydaniu jest genialny. Danie jest przepyszne, spokojnie można podać na obiad nie tylko karmiącej ale i całej rodzinie- zdrowo, kolorowo i lekko.

Schab pieczony z warzywami

Gdy już mamy dość kurczaka, indyka i mielonego, można pokusić się o realizację tego przepisu. Robi się szybko, piecze się dłużej ;) Najlepiej konkretnie doprawić swoimi ulubionymi przyprawami, by danie miało wyrazisty smak.

Surówka z tartej marchewki

Genialna w swojej prostocie, zaskakująca smakiem, sycąca i pożywna. Chrupkość marchewki w i miękkość ziemniaków to ciekawa i zadziwiająca kombinacja. Jedna z moich ulubionych sałatek, przy podwójnej ilości składników, nie musimy się martwić o drugie śniadanie kolejnego dnia :)

Kartoflanka

Mało ambitne, ale smaczne, sycące i zdecydowanie super ekspresowe danie. Gdy długo usypialiśmy Dzidziola i chcemy zjeść coś szybko i cicho ;) to jest to strzał w dziesiątkę.

Buraczki ze śmietaną

Burak to genialny element diety matki karmiącej- bezpieczny dla dziecka, bogaty w witaminy i minerały, a ponadto buraki przyspieszają przemianę materii i mają w sobie ogrom błonnika, który "zapycha" żołądek. Buraczki ze śmietaną przygotowuje się szybko, najdłuższe jest ich gotowanie (45 minut w mundurkach), potem idzie już gładko.