Czwartym posiłkiem dnia powinien być podwieczorek, tak zwana przekąska, o kaloryczności 200. Po obiedzie zazwyczaj ma się ochotę na coś słodkiego... lub jakiś mały grzeszek. Podpowiadam więc, jak fajnie możecie grzeszyć ;)
Powiedzmy, że jedząc cały dzień warzywa, nie mamy ochotę jeść na przekąskę marchewki :) Co więc można? Jako mamy karmiące nie powinnyśmy jeść ani orzechów, ani czekolady (a przynajmniej na nie uważać) ani chipsów czy kupnych ciast, zwłaszcza z zakazanymi owocami. Powinnyśmy ostrożnie podchodzić do gotowych ciastek, najlepiej sprawdzać składy kupnych produktów... Generalnie niezbyt duży jest wybór bezpiecznych przekąsek ;p
Dlatego serwuję wam parę propozycji:
Owoce:
- 5 jabłek
- 1,5 banana
- 2 jabłka + 6 herbatników
- banan + 4 herbatniki
Inne:
- 60g chrupek kukurydzianych
- 55g płatków fitness naturalnych
- budyń Słodka Chwila waniliowy+ herbatnik
- 80g słonecznika - moja ulubiona przekąska
- 6 kostek białej czekolady
- 20 biszkoptów
Mamy, które mogą jeść nabiał mogą sięgnąć po jogurt, jakiś serek, latte z kawy inki czy lody śmietankowe, tutaj wybór jest trochę większy :) Asja na przykład poleca wyblenderować banana z kefirem lub maślanką:)
Macie jakieś fajne propozycje na bezpieczną przekąskę dla karmiących mam?
Nie wiem czy to się zalicza do przekąsek ale :) 1 banan + 250 ml kefiru/maślanki miksujemy w blenderze. Pycha!
OdpowiedzUsuńO widzisz- pewnie :), od razu dopiszę :) dzięki
Usuń